
Grozi nam zmiana klimatu i kłopoty z produkcją żywności. Oszczędzanie jedzenia to sprawa ekologii, zdrowia i oszczędności dla naszej kieszeni. Pracownicy szkół i przedszkoli szukają rozwiązań, które ograniczą marnowanie żywności. Usprawniają jej zamawianie i przechowywanie. Zmieniają jadłospisy i zasady wydawania posiłków.
Dziecko – przyszły świadomy konsument
Jak zmienić zachowania ludzi? Warszawscy nauczyciele potrafią to robić nawet... na informatyce.
Ostatnio wiele się mówi o szacunku dla jedzenia. Musimy znaleźć konkretne rozwiązania, żeby go nie marnować, odzyskiwać i dzielić się nim. Dobre gospodarowanie jedzeniem przyniesie zysk każdemu z nas. Dlatego zmieniamy wzorce konsumpcji. Najskuteczniejszą metodą jest edukacja dzieci i młodzieży.
Od biologii po plastykę
Warszawscy nauczyciele angażują uczniów w działania, które uświadamiają skalę marnowania żywności. Uczą, jak znaleźć rozwiązania tego problemu. Przekazują informacje o żywności i żywieniu.
Nauczyciele zajmują się tym tematem nie tylko na specjalnych lekcjach, w trakcie godzin wychowawczych czy warsztatów kulinarnych. Z własnej inicjatywy wprowadzają treści związane z szanowaniem żywności także na zajęciach: biologii, techniki, plastyki a nawet informatyki. Na niej przedstawiają uczniom aplikacje, które pozwolą ograniczyć marnowanie jedzenia.
Najciekawsze propozycje
W przedszkolach i szkołach ogłaszane są konkursy plastyczne i fotograficzne. Dzieci układają historyjki obrazkowe, oglądają filmy edukacyjne i słuchają opowiadań. Pomysłów jest bardzo dużo, niektóre szczególnie ciekawe:
-
wystawa zdjęć potraw z niewykorzystanych produktów spożywczych, z opisem, z czego je przyrządzono;
-
prezentacja multimedialna samorządu uczniowskiego na temat ograniczenia marnowania żywności;
-
inscenizacja teatralna "Zdrowie na talerzu", która dotyczy zasad zachowania przy stole, jedzenia zdrowych posiłków i pokazuje, jak nie marnować żywności;
-
wprowadzenie zasady 4P: pakuj starannie posiłek, poproś o mniejsze porcje, podziel się z innymi, jedz pięć posiłków dziennie.
Dni tematyczne i projekty szkolne
Szkoły organizują tematyczne dni. Przygotowują różne spotkania, warsztaty, zamieszczają informacje na tablicach ogłoszeń i w mediach społecznościowych. Te święta to m.in. Światowy Dzień Żywności, Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania, Międzynarodowy Dzień Pomocy Potrzebującym i Międzynarodowy Dzień Walki z Marnowaniem Jedzenia.
Do najczęściej prowadzonych projektów w warszawskich placówkach należą:
-
Śniadanie daje moc
Wysiłek, który nauczyciele wkładają w przekazanie wiedzy uczniom ma szansę zaowocować zmianami postaw dzieci i młodzieży oraz wychowaniem świadomych konsumentów.
Jak ograniczyć marnowanie żywności w placówkach oświatowych?
Szkoły i przedszkola wprowadzają zmiany w systemie żywienia. Pracownicy szukają rozwiązań, które ograniczą marnowanie żywności. Usprawniają jej zamawianie i przechowywanie. Zmieniają jadłospisy i zasady wydawania posiłków.
Tam gdzie jest własna kuchnia i na bieżąco są przygotowywane posiłki, łatwiej wprowadzić inicjatywy, które służą szanowaniu żywności. Szczególnie w przedszkolach pracownicy widzą, co dzieciom smakuje, który z maluchów chętnie zje większą porcję, a który czegoś nie lubi. Dzięki temu na bieżąco modyfikują jadłospis i stosują rozwiązania, które ograniczają marnowanie żywności.
Przedszkola: ważne, co znika z talerza
Placówki wypracowały dobre praktyki. Do najczęstszych należą:
-
codzienne dostawy produktów spożywczych – listę ogranicza się na podstawie zgłoszeń nieobecności dzieci,
-
zmiana menu na bieżąco – wykorzystywanie wszystkich dostępnych produktów,
-
regulacja zamówień – możliwość zmiany ilości produktów,
-
kontrola dat ważności – skutecznie wpływa na niemarnowanie żywności,
-
zamiana zup mlecznych na maślanki, kefiry i jogurty,
-
owoce i warzywa pokrojone "na jeden kęs",
-
samodzielne przygotowywanie przez dzieci kanapek z dostępnych produktów,
-
rozdział dań – dzieciom trudno jest zjeść dwudaniowy obiad, w krótkich odstępach czasu między pozostałymi posiłkami.
Przy analizie jadłospisu pracownicy sprawdzają, które produkty dzieci jedzą najchętniej. Modyfikują menu na podstawie tego, co zostaje na talerzach, a które z potraw znikają w całości. Pamiętają przy tym o zbilansowaniu diety. Osoby, które przygotowują posiłki wkładają dużo wysiłku w wykorzystanie nadmiaru żywności: gotują kompoty, mrożą mięso, chleb, wykorzystują warzywa i mięso z zup do przygotowania pierogów lub sałatek, robią przetwory.
Szkoły: kącik kanapek dla innych
W szkołach dzieci mają większy wpływ na to, co i ile zjedzą. Coraz więcej placówek wprowadza bufety warzywno-owocowe, wybór wielkości porcji i wegetariańskie wersje posiłku. W niektórych placówkach dzieci wspólnie z nauczycielem zjadają śniadanie.
Placówki usprawniają wydawanie posiłków, aby dzieci miały więcej czasu na spokojne jedzenie i nie zostawiały resztek na talerzu, tylko dlatego, że kończy się przerwa obiadowa.
Jeśli coś zostanie, wydawane jest dzieciom, które zostają dłużej w placówce i są głodne. To tzw. późny podwieczorek czy popołudniowa zupa. Czasem szkoła oferuje dokładki lub wzięcie podwieczorku na wynos. Jeśli jedzenia jest dużo, obiady kupują nauczyciele albo posiłki trafiają do dzieci ze świetlicy.
W niektórych szkołach są kąciki, w których można zostawić żywność. Zamiast wyrzucać kanapki, owoce, warzywa do kosza, uczniowie mogą zostawić je w oznaczonym miejscu. Ci, którzy zapomnieli drugiego śniadania lub nie dostali go od rodziców, korzystają z pozostawionych produktów.
Nawet małe zmiany wprowadzone w systemie żywienia funkcjonującym w szkołach i przedszkolach mają wpływ na ograniczenie marnowania żywności. Wypracowywanie rozwiązań jest konieczne ze względów środowiskowych oraz ekonomicznych. Każda placówka może szukać swoich sposobów na oszczędzanie zasobów.